Ostatnio wyjatkowo ciezko jest mi zabarac sie za gotowanie, co skutkuje naszym nieustannym jedzeniem na miescie. (no chyba ze uda mi sie zmolestowac Marka zeby wyczarowal cos pysznego.... ale o tym jutro). Dzisiaj jednak postanowilam nie dawac sobie taryfy ulgowej i stanac na moment przy garach. Placki jak na powstale od niechcenia wyszly wyjatkowo ladne i smaczne. Moze przywroca mi kulinarna werwe ;).
Skladniki:
1.5 szklanki maki
2 lyzeczki proszuku do pieczenia
1 jajko
Pol szklanki mleka (jesli ciasto bedzie za geste mozna dodac nieco wiecej)
1 mala marchewka
Nieduzy kawalek czerwonej kapusty
Garsc swiezych lisci szpinaku
1/3 czerwonej cebuli
2 kabanosy
2 lyzki startego parmezanu
Pestki dyni
Sol
Pieprz
Curry
Grecki jogurt
Olej
Warzywa i kabanosy drobno kroimy i podduszamy na patelni, zeby byly miekkie. Dodajemy sol, pieprz i curry. W misce laczymy make, proszek do pieczenia, jajko, parmezan i mleko. Mieszamy. Nastepnie dodajemy przygotowane warzywa i ponownie mieszamy.
Smazymy na oleju. Posypujemy placki pestkami dyni i zapiekamy. Podajemy z greckim jogurtem lub smietana.
o kurcze, jaki świetny pomysł:D
OdpowiedzUsuńwielbię kabanosy!!
Tez ostatnio coraz mniej mam czasu i ochoty na gotowanie. to chyba ta jesien :) :) cudownie wygladaja te placki, pewnie smakuja podobnie:)
OdpowiedzUsuńtez dopatruje sie w tym wszystkim winy jesieni,bo jak tu miec checi na cokolwiek jak za oknem noc polarna.... ?
UsuńPlacki z kabanosem? A to nowość :P Generalnie nie lubię tych kiełbasek (?), ale może w ulubionych warzywnych plackach by mi podeszły, hmm... Apetycznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńJa ogolnie nie lubie zadnych kielbas, kielbasek itp itd ale poniewaz z tych turystycznych targow o ktorych pisalam przywiozlam chyba z 5 paczek kabanosow musze je jakos wykorzystac. I powiem ci ze nawet udalo mi sie przekonac do takich podsmazonych kabanosow, powinnas sprobowac :)
Usuńale smakowite placuszki! muszę zrobić takie na obiad :)
OdpowiedzUsuńNo no taki pomysł to bym chyba nigdy nie wpadła :) bardzo ciekawy :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńplacków z kabanosami jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuń