Kurczak w cytrynach po grecku.

Pomysl na dzisiejszy obiad zaczerpnelam z dzialu kuchnia portalu Interia.pl. Oczywiscie (jak to ja) zmodyfikowalam go odpowiednio do swoich potrzeb. Glowna zaleta tego dania jest to, iz faktycznie przenosi nasze podniebienia na srodziemnomroska riwiere. Polecam wszystkim stesknionym za sloncem i wakacjami.

Skladniki:

2 piersi z kurczaka

2 cukinie

1 cytryna

1 limonka

4 - 5 szalotek

70gram czarnych oliwek

10 mini ziemniakow

1 male pudelko sera salatkowego Arla Apetina z czosnkiem i oliwkami (150 g)

4 liscie laurowe

3 lyzki cukru

Sol

Pieprz

Slodka papryka w proszku

Oliwa z oliwek

Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie. Dorzucamy do nich szalotki i gotujemy razem. Cukinie myjemy i kroimy w plasterki. Wrzucamy na patelnie z rozgrzana oliwa. Nastepnie dodajemy pokrojone w paski piersi kurczaka. Podlewamy delikatnie woda i dodajemy pokrojone w cwiartki cytryny oraz pociete w plasterki oliwki. Dorzucamy liscie laurowe. Kiedy szalotki beda juz miekkie wyjmujemy je z gotujacej sie wody, studzimy i kroimy, a potem dodajemy na patelnie. Warzywa i mieso po raz kolejny podlewamy niewielka iloscia wody, zeby sie ladnie dusily.  Dodajemy papryke w proszku, sol, pieprz i 3 lyzki cukru i mieszamy. Pozostawiamy na malym ogniu do momentu calkowitego wchloniecia sie wody. Ugotowane ziemniaki odcedzamy i wkladamy do naczynia w ktorym zamierzamy podawac potrawe. Warzywa i mieso na koniec laczymy z serem salatkowym i nieiwelka iloscia oliwy z pudelka Arli. Mieszamy i nakladamy na wierz naczynia. Delektujemy sie smakiem Grecji.