W naszym domu śniadanie to prawdziwa rzadkość - stąd też "jemy obiad na śniadanie" w nazwie bloga.
Zwyczajnie albo nie mamy na nie czasu albo wstajemy za późno, żeby móc ten pierwszy posiłek wciąż nazywać śniadaniem. Kiedy jednak zdarzy mi się przygotować coś o poranku chcę, żeby było to nie tylko pyszne ale także wyglądało efektownie.
Składniki na 2 porcje:
2 jajka
2 garści szpinaku
1 łyżka świeżego soku z cytryny
Łyżeczka pikantnej, pełnoziarnistej musztardy
Sól
Pieprz
Świeży szpinak łączymy z sokiem z cytryny i musztardą i odstawiamy na bok. W tym czasie w rondelku gotujemy wodę. Kiedy woda zacznie wrzeć zmniejszamy ogień i wbijamy jedno jajko. Istotne jest, żeby jajko wbijać z jak najmniejszej wysokości nad wodą. Delikatnie zwiększamy ogień i gotujemy jajko przez 2 minuty. Szpinak nakładamy do szklanki czy kieliszka. Następnie łyżką cedzakową wyjmujemy jajko i układamy na szpinaku. Dodajemy sól i pieprz. To samo robimy z drugim jajkiem usuwając uprzednio z wody pozostałości po białku z poprzedniego jajka.
Jajka w koszulkach powinny posiadać ładnie ścięte białko i lejące, miękkie żółtko.
Podajemy z posmarowanymi masłem tostami.
Od dawna mam ochotę zrobić jajka w koszulkach. Wyglądają doskonale!
OdpowiedzUsuńwstyd sie przyznac, ale jeszcze nigdy w zyciu nie jadlam jajek w koszulkach :) podoba mi sie takie oryginalne podanie
OdpowiedzUsuńSuper blog ! Cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://szybkie-gotowanie.blog.pl
dziekuje bardzo, ciesze sie ze sie podoba :)
Usuń